Mapa serwisu Kontakt
Blog

Czy stan zębów może wpływać na psychikę? cz. 1.

Dotychczas sprawdzaliśmy, jak poszczególne zaburzenia w sferze emocjonalnej wpływają na podejście cierpiących na nie osób do higieny jamy ustnej. Jednak w dzisiejszym artykule spojrzymy na ten problem z drugiej strony. Czy zaniedbane lub ukruszone zęby mogą prowadzić do silnego dyskomfortu w sferze psychicznej?

Zachęcamy do zapoznania się z pierwszym artykułem, który porusza to zagadnienie.

Piękny uśmiech to więcej, niż estetyka

Rozważając różnego rodzaju zabiegi (takie jak choćby wybielanie zębów), wiele osób dąży do uzyskania jak najpiękniejszych, białych zębów. Chcą prezentować się elegancko, a śnieżnobiały uśmiech wydaje się być najlepszą wizytówką. Bez względu jednak na to czy zęby poddawane są piaskowaniu czy typowemu wybielaniu, ich wpływ na samopoczucie jest znaczny. Zdrowe i zadbane zęby podnoszą pewność siebie, a w kontaktach społecznych ułatwiają poskromienie stresu. Dbanie o higienę jamy ustnej to także regularne wizyty kontrolne u stomatologa, codzienne mycie zębów i płukanie jamy ustnej – co zmniejsza ryzyko pojawienia się nieprzyjemnego oddechu. Zadbane zęby i oddech świeżości to niemal idealna „przepustka” do nawiązywania nowych kontaktów, zaś dla osób pracujących wśród innych ludzi, jedna z najważniejszych kwestii, o jakie należy zadbać poza nienaganną fryzurą i odpowiednim strojem.

Zepsute zęby

to z kolei koszmar, zwłaszcza dla kobiet. Ułamany ząb (szczególnie widoczny przy nawet delikatnym uśmiechu) może spowodować, że przedstawicielki płci pięknej zaczynają odczuwać dyskomfort i unikają uśmiechania się podczas jakichkolwiek interakcji z innymi. Są i takie, które nie są w stanie spojrzeć w lustro, a u osób bardzo wrażliwych, pojawiają się dodatkowo problemy natury czysto emocjonalnej:

  • poddenerwowanie;
  • podwyższony stres;
  • a nawet lekka paranoja (bo jeśli ktoś zobaczy, powie innym…).

Równie stresująca jest próchnica widoczna gołym okiem, rozwijająca się w miejscach szczególnie widocznych, czyli na przedniej części zęba. Warto dodać, że także kolor uzębienia ma wpływ nie tylko na samoocenę, ale także na to, jak postrzega nas otoczenie.

Stomatolog – nie iskierka, ale wulkan nadziei

Choć zwykle wizyty stomatologiczne nie są kojarzone zbyt dobrze, to w powyżej opisanych sytuacjach, stają się wręcz upragnione. I to w podobnym stopniu, jak w przypadku Pacjentów, którzy do dentysty zgłaszają się z powodu bardzo silnego bólu zęba. Jak wyznała jedna z Pacjentek „Gdy ułamała mi się górna trójka, przeżywałam koszmar. Połowa mojego zęba po prostu nie istniała. Nigdy w życiu nie czekałam tak niecierpliwie na wizytę u stomatologa i nigdy nie wychodziłam z gabinetu z poczuciem tak ogromnej ulgi, wręcz szczęścia.”.

Równie chętnie do dentysty zgłaszają się osoby, których zmartwieniem jest nieświeży oddech. Pozbycie się powodu tego problemu, staje się dla nich kwestią bez mała najistotniejszą. Chcą bowiem wrócić do możliwości rozmów z innymi bez obaw o wstyd i kompromitację. Ale jak wpływa to na ich samopoczucie? Czy może być równie poważnym problemem, jak widoczny na pierwszy rzut oka ułamany ząb? O tym napiszemy już w przyszłym tygodniu!

Zobacz pozostałe wpisy