Szkodliwe nawyki u dzieci (wpływ na zęby)
Lista nawyków, które niszczą zęby jest naprawdę długa. Utrwalane w dzieciństwie zostają z nami na dłużej, niosąc za sobą poważne konsekwencje dla zdrowia jamy ustnej. Do najczęstszych parafunkcji, czyli nieprawidłowych reakcji ruchowych żuchwy u dzieci zalicza się:
-
ssanie palca, smoczka, warg
-
nagryzanie długopisów, kredek i innych przedmiotów
-
obgryzanie paznokci
-
zgrzytanie zębami.
Co może zrobić rodzic?
Warto od najmłodszych lat zwracać uwagę maluchowi, żeby nie wkładał palców do buzi. Należy również w miarę wcześnie zrezygnować z podawania dziecku smoczka. Nawyk ssania (kciuka, smoczka, zabawki) utrwalany przez długi czas może pogłębiać wady zgryzu (m.in. tyłozgryz, nadmierne wychylenie zębów).
A co zrobić, gdy zaobserwujemy, że nocą maluch zgrzyta zębami? Przyczyn takiego stanu może być kilka – nadmiar bodźców z zewnątrz, sytuacje stresowe, wady zgryzu, częste kolki lub bóle głowy, występowanie chorób pasożytniczych. Najlepiej wówczas skonsultować się z lekarzem pierwszego kontaktu. W przypadku wad zgryzu konieczne będzie odwiedzenie gabinetu stomatologicznego.
Jak zadbać o zęby dziecka?
Do wymienionych powyżej parafunkcji trzeba dodać również inne czynniki, które mają negatywny wpływ na kondycję jamy ustnej malucha. Są to przede wszystkim złe nawyki żywieniowe. Dzieci uwielbiają słodycze, fast foody i słodkie napoje z bąbelkami. Nie zawsze pamiętają o wyszczotkowaniu zębów po posiłku lub robią to niedokładnie. Według danych statystycznych, około 90% dzieci w Polsce ma próchnicę. W jaki sposób uchronić dziecko przed tym schorzeniem?
Po pierwsze, zaznajomić malucha ze szczoteczką. Im wcześniej, tym lepiej. Paradoksalnie o zęby należy zacząć dbać zanim się pojawią. Nie zaleca się usypiania niemowlaka podczas karmienia piersią lub z przystawioną butelką. W tym czasie nie wydziela się ślina, a co za tym idzie, nie ma szans na „uruchomienie” naturalnych mechanizmów oczyszczających jamę ustną.
Jak zachęcić najmłodszych do szczotkowania zębów? Pomysłów jest sporo! Warto zacząć od zaopatrzenia się w dziecięcą szczoteczkę w ciekawym kształcie, z bajkowym motywem, świecącą lub… śpiewającą. Producenci akcesoriów stomatologicznych dla dzieci dwoją się i troją, żeby zachęcić maluchy do swoich produktów. Do wyboru mamy również całą gamę smakowych, kolorowych past do zębów dla dzieci.
A co z dorosłymi?
Warto podkreślić, że dorośli również mają swoje grzeszki. Zapewne wielu osobom zdarzyło się nieraz przytrzymać w zębach klucze, urwać taśmę przezroczystą albo potraktować zęby jako…otwieracz do butelek czy innych opakowań. Każda tego typu sytuacja może skończyć się ułamanym lub ukruszonym zębem. Nie wspominając już o bakteriach przenoszonych z różnego typu przedmiotów do ust.