Gdy zęby się kruszą, a plomby wypadają…
Większość z nas przynajmniej kilka razy w życiu doświadczyła nieprzyjemności, jaką jest ukruszenie się zęba lub wypadnięcie plomby. Niestety wiele osób w takiej sytuacji nie decyduje się na szybką konsultacją stomatologiczną. Dotyczy to zwłaszcza zębów, które nie są widoczne, a dodatkowo nie powodują dolegliwości związanych ze wspomnianymi wyżej kwestiami. Tak beztroskie podejście ma swoje przyczyny – jeśli ząb nie boli, to z wizytą można przecież poczekać. To błąd! Zanim jednak wyjaśnimy dlaczego, przypomnijmy: dlaczego w ogóle zęby się kruszą?
Przyczyny kruszenia się zębów
Do najczęstszych powodów należą:
-
Bruksizm – często bezwiedne „zgrzytanie zębami”, również w czasie snu;
-
Choroba okluzyjna – rzadko diagnozowana, a przyczyniająca się do prawdziwego spustoszenia w naszej jamie ustnej. Na czym polega? Na nieprawidłowym kontakcie zębów górnych z dolnymi, co prowadzi m.in. do ścierania się zębów, ścierania się szkliwa czy też schorzeń w obrębie stawu skroniowo-żuchwowego;
-
Niedobory wapnia i fluoru – wynikające zarówno z nieregularnej higieny jamy ustnej, jak i diety ubogiej w te pierwiastki.
-
Palenie papierosów – poza oczywistymi problemami palaczy, takimi jak nieestetyczne przebarwienia na zębach czy nieświeży oddech, warto wspomnieć o wpływie tytoniu na osłabienie szkliwa, efektem którego może być właśnie kruszenie się zębów;
-
Regularne spożywanie twardych pokarmów – częste sięganie np. po orzechy może osłabiać nasze zęby, a stąd już prosta droga do ich uszkodzenia.
-
Zmiany próchnicowe – zwłaszcza rozwijające się wewnątrz zęba, z czasem prowadzą do naruszenia ich struktury i pęknięć.
Wypadające plomby
Żaden materiał nie jest wieczny – zwłaszcza ten znajdujący się w jamie ustnej, która codziennie wystawiana jest na niezliczone próby. Prędzej czy później, nawet najdoskonalsze plomby, trzeba wymienić na nowe. Jeśli unikamy kontrolnych wizyt u stomatologa, możemy nie zdążyć z wymianą, a plomba zwyczajnie wypadnie, pozostawiając po sobie „dziurę” (w której łatwo gromadzą się resztki pokarmów – a stąd już prosta droga do próchnicy).
Problem może polegać na tym, że niewielki ubytek (a tym samym – niewielka założona w jego miejscu plomba), nie od razu zwróci naszą uwagę. Fakt, że „zgubiliśmy” plombę, możemy też przeoczyć, jeśli znajdowała się ona np. w jednym z głębiej umiejscowionych zębów w jamie ustnej. Kto natomiast natychmiast zauważy, że konieczne jest ponowne wypełnienie ubytku? Oczywiście – stomatolog na wizycie kontrolnej! To kolejny powód, by nie unikać gabinetu dentystycznego, a wręcz przeciwnie – odwiedzać go regularnie (przynajmniej dwa razy w roku).
Pomoc stomatologa
Jeśli natomiast sami zauważymy (np. podczas mycia zębów), że w naszej jamie ustnej nastąpiła zmiana, którą trudno zlekceważyć, jak najszybciej skonsultujmy się ze stomatologiem. „Dziury” powstałe podczas wypadnięcia plomby łatwo wyczujemy nawet językiem, a ukruszony ząb może prowadzić do skaleczeń w obrębie jamy ustnej. Szybka interwencja stomatologiczna pozwoli na rekonstrukcję ukruszonego zęba czy założenie nowej plomby, zanim dojdzie do rozwoju silnej próchnicy – która, ignorowana (jeśli nie powoduje dolegliwości bólowych) może kierować nas prosto na zabieg leczenia kanałowego. A jak wiadomo – lepiej zapobiegać, niż leczyć. Dlatego w sytuacji, w której zauważymy jakiekolwiek zmiany w jamie ustnej, jak najszybciej udajmy się do gabinetu stomatologicznego!