Ból zęba po leczeniu kanałowym?
Leczenie kanałowe zęba ma na celu nie tylko oczyszczenie jego korzeni, wyleczenie ewentualnego stanu zalanego miazgi, ale również – usunięcie nerwów. A skoro tak, jakim cudem po opuszczeniu gabinetu stomatologicznego, wiele osób odczuwa ból, który (na logikę), nie powinien występować w przypadku zęba pozbawionego unerwienia?
Odpowiedź jest prosta
Fakt, nerwy zostały usunięte. Warto jednak zauważyć, że leczenie kanałowe jest zabiegiem inwazyjnym. Mechaniczne czyszczenie kanałów powoduje podrażnienie okolic zęba poddanego leczeniu. Do tego środki wykorzystywane podczas płukania systemu kanałowego sprawiają, że tkanki (jak najbardziej unerwione) potrzebują czasu na regenerację.
Powyższe kwestie sprawiają, że Pacjent ma wrażenie bolącego zęba, podczas gdy tak naprawdę, odczuwa on ból związany z podrażnieniem jego okolic oraz tkanek. Nie oznacza to absolutnie, że wyolbrzymia problem, choć często może usłyszeć od „domowników-specjalistów” na przykład takie słowa: o czym w ogóle mówisz, przecież ten ząb jest martwy, nerwów już nie ma, jak niby ma on boleć?
Zgoda – ząb jest martwy, jednak twarde tkanki zęba (szkliwo i zębina) mogą bez problemu funkcjonować bez miazgi. I to właśnie w tkankach oraz okolicach zęba, należy upatrywać przyczyn bólu.
Jak długo trwają dolegliwości?
Jest to kwestia indywidualna, uzależniona od szybkości regeneracji tkanek, tolerancji na ból i innych czynników. Dobra wiadomość jest jednak taka, że dolegliwości występują najczęściej tuż po ustąpieniu znieczulenia i mijają samoistnie po kilkunastu godzinach (u innych Pacjentów – zwykle po maksymalnie trzech dniach). U osób szczególnie wrażliwych, ból może utrzymywać się do 3 tygodni. Warto jednak pocieszyć się myślą, że jest to zjawisko absolutnie normalne! Problematyczne może być „nałożenie się” na dolegliwości np. gorączki, która nie ustępuje, a także intensyfikacji bólu. Wówczas warto skontaktować się ze stomatologiem, aby jak najszybciej podjąć działanie, mające na celu sprawdzenie co powoduje problemy i jak im zaradzić. Trwający powyżej 3 tygodni ból może świadczyć choćby o rozwijającym się stanie zapalnym.
Zdarzają się także sytuacje, w których ząb leczony kanałowo, „przypomina” o sobie po miesiącach lub latach. Wówczas konieczne jest wykonanie zdjęcia RTG i oczywiście – wizyta u stomatologa.
Jak przetrzymać czas regeneracji?
Jeśli ból jest silny i utrudnia nam funkcjonowanie, można sięgnąć po środki przeciwbólowe, które zwykle (już po zakończeniu leczenia kanałowego) zasugeruje nam sam lekarz. Jeśli nie wspomni on o żadnych konkretnych preparatach, zasięgnąć można pomocy u farmaceuty w aptece, doskonale orientującego się w tym, jakie tabletki okażą się najbardziej skuteczne w przypadku danej dolegliwości.
Na pewno jednak nie możemy wpaść w pułapkę negatywnego myślenia i przekonywania samych siebie, że ból po leczeniu kanałowym niechybnie oznacza katastrofę. Tak nie jest! To normalne zjawisko, które owszem – bywa uciążliwe – ale ustępuje samoistnie. Bądźmy więc świadomi dolegliwości, monitorujmy czas ich trwania, ale nie wpadajmy w panikę. A w sytuacji, w której ból okazuje się trudny do zniesienia, choć od zabiegu minęło już kilka dni, skontaktujmy się ze stomatologiem w celu uzyskania porady. I przede wszystkim – słuchajmy specjalisty, własnego ciała, a nie „ekspertów” z naszego otoczenia, którzy zazwyczaj wszystko wiedzą „lepiej”.