Mapa serwisu Kontakt
Blog

Wybór szczoteczki do zębów – szczoteczka tradycyjna

Żyjemy w czasach, których nasi przodkowie mogliby nam pozazdrościć – przynajmniej w kwestii dbania o higienę jamy ustnej. Szczoteczek do zębów jest na naszym rynku tak wiele, że czasem trudno się w tym bogactwie odnaleźć. W najbliższych artykułach poruszymy właśnie kwestię odpowiedniego wyboru szczoteczki do zębów.

A zaczniemy od tradycyjnych, których reklamy w telewizji zaczęły pojawiać się na początku lat 90-tych, a niektóre jingle w nich wykorzystane, potrafią do dzisiaj „chodzić po głowie” (jak choćby słynne „Oral B szczoteczka z kreską, kreska barwę ma niebieską…”). Obecnie w każdej drogerii znajdziemy całą gamę szczoteczek do zębów – tak Oral B, jak i Colgate czy Elmex albo Listerine. I wiele, wiele innych. Do wyboru mamy szczoteczki jednorazowe (podróżne), z miękkim włosiem, twardym włosiem, z dodatkowymi elementami pomagającymi w czyszczeniu języka. Ten wybór może przyprawić o zawrót głowy.

Najlepsza szczoteczka

to jednak taka, która odpowiada potrzebom naszych zębów. Wiele osób wychodzi z błędnego założenia, że im twardsze włosie szczoteczki, tym lepsze rezultaty mycia zębów. Tymczasem wrażliwe zęby, intensywnie szorowane tego typu szczoteczkami, mogą znacznie ucierpieć. Zniszczone szkliwo czy nadwrażliwość zębów to tylko początek problemów.

Jak zatem wybrać szczoteczkę idealną do swoich potrzeb? Nie wstydźmy się zapytać o to naszego stomatologa, który zna nasze zęby doskonale i będzie w stanie podpowiedzieć nam, jaki rodzaj włosia (twarde, średnie, miękkie) będzie odpowiednie do dbania o higienę naszej jamy ustnej.

Odpowiednia szczoteczka to tylko połowa sukcesu

Nie zapominajmy o tym, że nawet odpowiednio dobrana szczoteczka wymaga jeszcze umiejętnego posługiwania się nią w trakcie mycia zębów. Kilkukrotne „przejechanie” po górnych i dolnych zębach, nie kwalifikuje się jako ich umycie. Konieczne jest poświęcenie tej czynności czasu (około 3 minut) i precyzji. Pamiętajmy o tym, by myć też zęby od ich wewnętrznej strony!

Prawidłowe mycie zębów zaczyna się od ułożenia szczoteczki pod kątem 45° w stosunku do linii dziąseł i czyszczenia zębów ruchami wymiatającymi (ułatwi to usunięcie resztek jedzenia z przestrzeni międzyzębowych). Ważne, by zacząć czyszczenie od linii dziąseł (które często są całkowicie pomijane podczas mycia, co jest oczywistym błędem). Podczas mycia nie należy dociskać szczoteczki na siłę – intensywniejsze jej użytkowanie nie przełoży się na lepsze efekty, a za to może zniszczyć szkliwo. Na koniec pamiętajmy o tym, by umyć też język, na którym osadzają się bakterie.

Niezbędne dodatki

Aby mieć absolutną pewność, że nasza higiena jamy ustnej jest prawidłowa, nie unikajmy nitkowania przestrzeni pomiędzy zębami (szczoteczka nie dotrze do każdego zakamarka). Stosujmy też płyny do higieny jamy ustnej (bez dodatku alkoholu) i poświęćmy całemu zabiegowi odpowiednią ilość czasu (z czego szczotkowanie zębów powinno trwać nie krócej, niż trzy minuty). Ważne jest też, abyśmy myli zęby minimum dwa razy dziennie. Wówczas już po kilku tygodniach zauważymy poprawę – zęby staną się nieco jaśniejsze, a przykry zapach z ust (o ile nie jest spowodowany innymi czynnikami chorobotwórczymi) uda nam się w znacznym stopniu wyeliminować.

Zobacz pozostałe wpisy