Stan zębów a psychika – podsumowanie
W ostatniej serii artykułów postaraliśmy się przybliżyć korelację pomiędzy stanem jamy ustnej a psychiką i ogólnym stanem emocjonalnym. Poruszyliśmy kwestie różnego rodzaju zaburzeń emocjonalnych i ich wpływu na higienę jamy ustnej, jak również różnorodnych problemów z zębami, które mogą przyczynić się do pogorszenia stanu psychicznego Pacjenta. Czas zatem na wyciągnięcie wniosków i podsumowanie tematu, którym zajmowaliśmy się przez ostatnie tygodnie.
Czy zaburzenia emocjonalne mogą zniszczyć zęby?
Jak najbardziej. Wskazaliśmy zarówno konkretne choroby, z jakimi mogą zmagać się Pacjenci, jak również wpływ przyjmowanych przez nich leków na kondycję jamy ustnej. Zaniedbania w higienie spowodowane depresją, nerwicą, schizofrenią i innymi zaburzeniami (w tym osobowości) są w stanie tak wpłynąć na osoby cierpiące z powodu wyżej wspomnianych dolegliwości, że dbanie o zęby schodzi na daleki plan. A często jest ono całkowicie pomijane.
Podkreślmy – nie jest to efekt lenistwa, lecz stanu psychicznego, który często uniemożliwia „normalne” funkcjonowanie. Jeśli osoba cierpiąca z powodu depresji nie jest w stanie zmusić się do wykonywania najprostszych czynności, trudno oczekiwać od niej zainteresowania zdrowiem jamy ustnej. Ogarnięta rezygnacją nie tylko przestaje zwracać uwagę na to, co wcześniej sprawiało jej przyjemność, ale też z szeregu obowiązków, które wcześniej wykonywała bez najmniejszych problemów.
Dużą rolę w zmianie powyższego stanu odgrywa nie tylko sam Pacjent, który orientuje się, że niezbędna jest mu profesjonalna pomoc, ale także jego najbliższe otoczenie. Jeśli bowiem osoba cierpiąca na zaburzenia psychiczne osiąga stan całkowitej rezygnacji, konieczna jest interwencja rodziny i przyjaciół, którzy są w stanie – i powinni – zareagować. Przekonać osobę zmagającą się z trudnościami, do wizyty u psychologa i psychiatry i rozpoczęcia leczenia, które przede wszystkim poprawi stan emocjonalny Pacjenta, a w dalszej kolejności – przywróci go do funkcjonowania na poziomie, do którego był on przyzwyczajony. Ważne jest, by w momencie wyraźnej poprawy samopoczucia, skontaktował się on ze stomatologiem i odbył wizytę kontrolną, która pozwoli na wyleczenie chorób jamy ustnej, których nabawił się on w okresie zmagań ze swoim zaburzeniem. Dodajmy, że szczera rozmowa ze stomatologiem jest istotna – wyjaśnienie przyczyn zaniedbań higieny jamy ustnej, ale również poinformowanie lekarza o przyjmowanych lekach, które również mogą negatywnie wpływać na szeroko pojęte zdrowie (zwłaszcza w pierwszych miesiącach ich przyjmowania).
Zniszczone zęby powodują problemy emocjonalne
To również prawda. Ukruszony ząb, nieprzyjemny zapach wydobywający się z ust czy zęby wymagające „naprostowania”, mogą doprowadzić do izolacji osoby, która zmaga się z tymi problemami. Wstyd, zażenowanie, niechęć do kontaktu z innymi oraz izolacja, mogą wywoływać stany lękowe i prowadzić do poważniejszych zaburzeń. Z tego też względu nie należy czekać na wizytę u stomatologa, ale szukać pomocy tak szybko, jak jest to możliwe. Dokonanie „napraw” przez specjalistę jest w stanie przywrócić pewność siebie Pacjenta i nie dopuścić do sytuacji, w której z powodu kompleksów zacznie on wykluczać się z życia zawodowego czy społecznego.
Wszystko się łączy
System neurologiczny w pewnym stopniu „nadzoruje” cały organizm. Nie ma zatem niczego zaskakującego w fakcie, że wpływa on także na rozwój problemów somatycznych. Z taką samą uwagą powinniśmy podchodzić do zdrowia emocjonalnego, jak i ogólnie pojętej higieny. Całościowe dbanie o dobrostan naszego organizmu, może pozwolić uniknąć nam różnego rodzaju schorzeń, tak w sferze emocjonalnej, jak i fizjologicznej.