Mapa serwisu Kontakt
Blog

Wiek a choroby jamy ustnej

Jak już wiemy, płeć w pewnym stopniu wpływa na to, z jakimi chorobami jamy ustnej najczęściej się zmagamy. Ale to tylko jedno z kryteriów, które warto przeanalizować. Równie istotny jest wiek. Sprawdźmy zatem, jak wpływa on na zdrowie jamy ustnej u osób dorosłych.

Po ukształtowaniu się zębów stałych

największym zagrożeniem staje się próchnica oraz choroby dziąseł. Młodzi dorośli często są narażeni na te schorzenia, co wynika z nienależytej higieny jamy ustnej, diety bogatej w cukry oraz częstego spożywania napojów gazowanych. Złe nawyki, takie jak palenie papierosów czy regularne spożywanie alkoholu, mogą dodatkowo potęgować ryzyko wystąpienia problemów z zębami i dziąsłami.

Warto zauważyć, że przebieg próchnicy u osób mających 20-25 lat, bywa agresywny – co może prowadzić nawet do utraty zębów, jeżeli nie zostanie odpowiednio wcześnie zahamowany. Również choroby dziąseł, takie jak zapalenie dziąseł (gingivitis), są powszechne w tej grupie wiekowej, szczególnie wśród osób, które nieregularnie dbają o higienę i/lub unikają wizyt kontrolnych u stomatologa.

Zwiększona świadomość, ale niepełna wiedza

Po 30. roku życia większość osób zdaje sobie sprawę z wagi higieny jamy ustnej i konieczności odbywania regularnych wizyt w gabinecie stomatologicznym (co oczywiście nie zawsze przekłada się na praktykę). Jednak wiedza o chorobach typowych dla osób po trzydziestce, jest często niedostateczna. Na przykład paradontoza, kojarząca się z osobami w bardziej zaawansowanym wieku, największe swoje żniwo zbiera właśnie u trzydziestolatków!

Paradontoza to przewlekłe zapalenie tkanek otaczających ząb, które w skrajnych przypadkach prowadzi do jego utraty. Przyczyn jest wiele i nie tylko niewłaściwa higiena czy osad gromadzący się na zębach, wpływają na rozwój paradontozy. W miarę starzenia się organizmu procesy regeneracyjne w tkankach stają się mniej efektywne, co sprzyja postępowaniu choroby. Dodatkowo zmiany hormonalne, szczególnie u kobiet, mogą wpływać na stan dziąseł i ich podatność na infekcje. Nieodpowiednia dieta oraz stres mogą również prowadzić do osłabienia organizmu, co z kolei odbija się na zdrowiu jamy ustnej. Trzydziestolatkowie, aktywni zawodowo, często młodzi rodzice, żyją „w biegu”, stres nie jest im obcy, a często także nie skupiają się na tym, z czego składa się ich dieta. W efekcie, nawet przy prawidłowej higienie jamy ustnej, mogą być bardziej narażeni na choroby dziąseł.

40 lat minęło, jak jeden dzień…

I właśnie po czterdziestym roku życia pojawiają się pierwsze oznaki zużycia zębów. Z biegiem lat szkliwo, czyli zewnętrzna warstwa zęba, ulega ścieraniu, co czyni zęby bardziej podatnymi na próchnicę i inne uszkodzenia. Recesja dziąseł, czyli cofanie się dziąseł, staje się coraz bardziej widoczna, co prowadzi do odsłonięcia korzeni zębów, które są bardziej wrażliwe na zmiany temperatury i narażone na działanie kwasów. Czterdziestolatkowie, szczególnie ci, którzy pracują w stresującym środowisku, mogą również odczuwać skutki bruksizmu, czyli zgrzytania zębami. Bruksizm prowadzi do dodatkowego „ścierania” zębów i bólu w okolicach szczęki, a czasem nawet do pęknięć w szkliwie. W tej grupie wiekowej ryzyko zachorowania na choroby dziąseł, takie jak zaawansowana paradontoza, jest znacznie wyższe, co może skutkować koniecznością leczenia chirurgicznego.

Młodość nie wieczność

Choć współcześni pięćdziesięciolatkowie są osobami aktywnymi, świadomymi potrzeb swojego organizmu i z reguły dbającymi o swoje zdrowie, to jednak czas jest nieubłagany. Po 50. roku pogorszenie stanu zdrowia jamy ustnej jest wyraźne. Zwiększa się ryzyko utraty zębów z powodu zaniedbań higienicznych, postępującej paradontozy oraz długotrwałych skutków próchnicy. Wraz z wiekiem dziąsła stają się cieńsze i mniej elastyczne, a proces regeneracji tkanek ulega spowolnieniu. Dodatkowym problemem jest często występująca suchość w ustach, zwana kserostomią. Jest ona wynikiem zmniejszonej produkcji śliny, która pełni ważną rolę w neutralizowaniu kwasów i ochronie przed próchnicą. Jej przyczyny mogą być związane z procesem starzenia, ale także z przyjmowaniem leków, których wraz z wiekiem przyjmujemy zwykle więcej. Osoby po pięćdziesiątce mogą również zauważyć zmiany w smaku, co może wynikać z pogorszenia stanu receptorów smakowych oraz zmniejszonej ilości śliny.

Jama ustna seniorów

U osób starszych choroby jamy ustnej stają się jeszcze bardziej powszechne i często są wynikiem współistniejących schorzeń ogólnoustrojowych. Seniorzy są narażeni na choroby takie jak zaawansowana paradontoza, która może prowadzić do utraty zębów i wymagać stosowania protez, a zanik kości w szczęce i żuchwie, będący wynikiem braku zębów lub długotrwałej choroby dziąseł, może utrudniać korzystanie z protez. Kolejnym problemem w tej grupie wiekowej jest kserostomia, która może być wywołana nie tylko przez wiek, ale także przez zażywanie licznych leków na choroby przewlekłe, takie jak nadciśnienie, cukrzyca czy choroby serca. Suchość w jamie ustnej sprzyja rozwojowi próchnicy oraz infekcji grzybiczych, takich jak kandydoza. Dodatkowym wyzwaniem są nowotwory jamy ustnej, które występują częściej w starszym wieku, zwłaszcza u osób z historią palenia tytoniu lub nadmiernego spożycia alkoholu.

Wiek odgrywa zatem istotną rolę w kondycji jamy ustnej, a każda dekada życia niesie za sobą inne zagrożenia. Warto je poznać, a także pamiętać o odpowiedniej higienie, regularnych wizytach u dentysty oraz zdrowym trybie życia. Dzięki temu możemy zapobiegać wielu schorzeniom i zapewnić sobie zdrowy uśmiech na długie lata.

Zobacz pozostałe wpisy